Sprzedający zaczęli sprzedawać a kupujący kupować – tak najtreściwiej można określić wakacyjne poruszenie na rodzimym rynku nieruchomości. Na taki rozwój sytuacji złożyło się wiele czynników, a wynik jest rezultatem wielomiesięcznych a nawet wieloletnich zmian na rynku. Nawet niezainteresowanym wiadomo, że ceny mieszkań od paru lat spadały w dół, a stopy procentowe kredytów, w tym hipotecznych, również stawały się coraz niższe. Zapowiedź Marka Belki, prezesa Polskiego Banku Centralnego, że stopy procentowe nie będą już obniżone, wywołała u potencjalnych nabywców nieruchomości natychmiastowy skutek. Oczywiste się stało, że skoro stopy procentowe nie będą już spadać, to kredyty nie staną się już niższe. Tym samym nie ma na co czekać i wszyscy, którzy nosili się z zamiarem nabycia jakiegoś lokalu, przystępują energicznie do realizacji swoich planów. Ożywienie na rynku nieruchomości, choć nieznaczne, już dało się odczuć. Mimo braku tegorocznego rządowego programu wspierającego zakup nieruchomości dla rodzin, pogarszającej się sytuacji na rynku pracy, spowolnienia gospodarczego i pesymistycznych nastrojów wśród konsumentów, duża ilość mieszkań znalazła już nowych nabywców. Decydują się na zakup zarówno dotychczasowi najemcy, jak i inwestorzy kupujący lokale właśnie z przeznaczeniem pod wynajem.
Poruszenie na rynku nieruchomości

Leave a Reply