Banki boją się branży budowlanej

Z dużą rozewrą do budownictwa zaczynają podchodzić banki. Przedsiębiorstwom budowlanym jest zatem znacznie ciężej uzyskać kredyty. Co ciekawe są banki, które na branże budowlaną otwierają się coraz bardziej. Według szacunków w Polsce budownictwu pożyczono 25 miliardów złotych, banki mają jednak obawy, czy tę całą kwotę uda się im odzyskać. Bankructwa firm budowlanych oraz stanie coraz większej liczby przedsiębiorstw na krawędzi bankructwa sprawia, że banki mają obawy przy udzielaniu budowlańcom pożyczek. Pamiętać musimy jednak, że podana powyżej kwota to są tylko należności przedsiębiorstw budowlanych wobec banków, a nie są to wszystkie zobowiązania. Są jeszcze długi powstałe na linii firma-firma, chociażby głośne w ostatnim czasie niepłacenie podwykonawcom za prace wykonane przy budowie autostrad na Euro 2012. Tych pieniędzy w dużej mierze firmy realizujące przetargi nie mają, gdyż w celu uzyskania zlecenia zaniżali wartość kontraktu. Dodatkowo są także należności wobec hurtowni materiałów budowlanych, gdyż coraz więcej firm ma zaległości także w tej kwestii. Z jednej strony nie ma co się dziwić ostrożności banków, z drugiej jednak strony bez kredytów firmom budowlanym może być ciężko o dalszy rozwój. Przed branżą budowlaną, w szczególności drogową, najprawdopodobniej ciężkie lata.